Czas na zmiany - zegar tyka.
Tagi: zmiany
27 grudnia 2014, 12:29
W życiu większości ludzi przychodzi taki dzień, który zmienia wszystko. Czy masz wrażenie, że zmarnowałaś/zmarnowałeś wiele lat w swoim życiu? Że życie, które teraz prowadzisz nie jest takie jak miało być?
Ja tak mam.
Wielokrotnie zatracamy się w pracy i innych obowiązkach dnia codziennego zapominając o tym co najważniejsze. O sobie samym. Dziecięce marzenia odchodzą na bok, za to na pierwszy plan wysuwają się kłopoty, problemy finansowe i niechęć do następnego dnia.
Tydzień temu wzięłam udział w pewnym szkoleniu, które otworzyło mi oczy. Pomyślałam wtedy, że przecież mam marzenia i cele, które mogę wprowadzić w życie. Dlaczego tego nie robiłam? Ponieważ skupiałam się na tym czego nie chcę, zamiast na tym czego chcę.
Ostatni tydzień był dla mnie czasem zadumy nad tym, czego tak naprawdę chcę. Nie powiem, na początku było trudno, bo przyzwyczaiłam się do „takiego życia”. Jednak z dnia na dzień zdawałam sobie sprawę jakie to proste. Niektóre rzeczy mogę wprowadzić od razu, na inne poczekam.
Dlatego postanowiłam, że rok 2015, będzie moim rokiem. Stworzyłam listę moich marzeń, którą postaram się po trochu realizować. Kupiłam kalendarz, który będzie mi służył do planowania realizacji moich marzeń.
Zmiany będą dotyczyły bardzo wielu rzeczy, ponieważ przez ostatnie lata przez studia i pracę trochę zapomniałam o sobie. O tym co lubię robić, o tym co mnie cieszy i o tym, czego chcę.
Do końca roku pozostało jeszcze trochę czasu i postaram się go wykorzystać jak najlepiej aby przygotować się do mojej własnej Kampanii 2015, poświęconej realizacji moich celów. Nie wiem ile z nich uda mi się osiągnąć, jednak postaram się aby był to najlepszy rok w moim życiu.
Pierwszą zmianą, którą zaczynam od dzisiaj jest powrót do sylwetki, którą miałam jeszcze rok temu.
Założenia główne
Do dnia 01 stycznia 2015 r., oczyszczam organizm – będę jadła same warzywa i owoce, piła wodę i zieloną herbatę.
Codzienne ćwiczenia + spacer. Jednak, aby nie mieć wymówek, np. jest za zimno… nie idę dzisiaj… już rano przygotowałam sobie odpowiednie buty, kurtkę, szalik, rękawiczki, czapkę i spodnie.
Moją wielką wadą jest lenistwo. Wielokrotnie rezygnuję z tego co sobie postanowię, bo po prostu mi się nie chce. Dlatego w tym roku będę ćwiczyć determinację i samozaparcie. Czy mi się uda? To dziwne, ale pierwszy raz wierzę, że tak.
Dodaj komentarz